Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O1] nie mogłem wyłączyć wstecznego biegu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O1] nie mogłem wyłączyć wstecznego biegu

    tom2212 prawdopodobnie ma sie odbyc 4 kwietni to jest sobota w toruniu przy torze rellycrosowym i ma byc polaczony spot ze Skodovka-Club ale jeszcez nic nie jest dokladnie uzgodnione tylko tylo co wiem na ten temat,chyba ze inni cos wiedzo to moze sie wypowiedza :szeroki_usmiech (nawet sie zrymowalo :P )

  • #2
    [O1] nie mogłem wyłączyć wstecznego biegu

    witam wszystkich
    Dzisiaj na parkingu wrzucam wsteczny, cofam, zatrzymuję się, sprzęgło i próbuję wyłączyć bieg wsteczny a tu zonk-nie da rady, tak jakby się zablokował. Puściłem sprzęgło raptownie, szarpnąłem i dopiero wtedy mogłem wyrzucić bieg wsteczny.
    Ostatnio zauważyłem także, że na światłach czasami ciężko wchodzi mi jedynka.
    Co to może być? Poradzi ktoś?
    Dodam, że kompletne sprzęgło z dwumasą wymienione jakieś 20kkm wstecz. Było to w grudniu zeszłego roku. Cały komplet LUKa.
    Z góry dzięki za pomoc.

    Komentarz


    • #3
      octikombi, może to tylko błahostka, a mianowicie zobacz czy powierzchnia pod takim ciężarkiem (jak otworzysz maskę to jest on zlokalizowany prawie na środku - po prawej od silnika który pomaga wkładać biegi) jest nasmarowana. Kolega w A3 umył dokładnie silnik i poprzez to wymył dokładnie cały smar - nie mógł wkładać biegów, coś mu blokowało, itd. Wystarczyło, że tam przesmarować i wszystko było w porządku. Jeżeli to nie pomoże to niestety trzeba będzie pomyśleć o sprawdzeniu sprzęgła lub czegoś innego. Ale do tego myślę, że jeszcze czas.
      Pzdr.!

      Komentarz


      • #4
        Witaj,
        miałęm podobny problem opisuję go w tym poście

        Forum - Octavia Club Polska

        Komentarz


        • #5
          octikombi, no i jak się to skończyło?
          Co to za usterka była, bo właśnie mi przydarzyło się to samo Przynajmniej tak mniemam z Twojego opisu. I ile Cię to kosztowało i gdzie robiłeś tzn. ASO czy warsztat ?
          A może ktoś inny miał podobne doświadczenia?
          Dzięki.
          Życzę miłego dnia!

          Komentarz


          • #6
            Brooklyn, odpisałem Ci na maila całą historię. Tego zablokowania biegu to właściwie od tamtej pory nie miałem, ale problemy z jedynką pozostały. Dolałem oleju do skrzyni bo brakowało 200ml i wyregulowałem cięgła wg książki Etzolda i niestety nic nie pomogło. W najbliższym czasie biorę się za odpowietrzanie wysprzęglika. Jeśli nie pomoże to zmienię cały olej w skrzyni, a jeśli to nic nie da to już chyba remont skrzyni pozostanie, tfu tfu oby nie

            Komentarz


            • #7
              U mnie to chyba coś ze sprzęgłem. Biegi wchodzą normalnie na wyłączonym silniku, na uruchomionym niestety nie. Dziś holuję go do mechanika, z ASO zrezygnowałem. Napiszę co to było i ile kosztowało.
              Życzę miłego dnia!

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez Brooklyn
                Biegi wchodzą normalnie na wyłączonym silniku, na uruchomionym niestety nie.
                To samo u mnie. Niby jak przejadę dłuższy odcinek około 50km, później wjeżdżam do miasta, światła, korki i niby dobrze, jakoś znośnie ta jedynka wchodziła, a na zimnym silniku jest problem z jedynką, pozostałe w zasadzie dobrze. Będziemy kombinować. Jak dojdziesz do czegoś sensownego to daj znać.

                Komentarz


                • #9
                  Ja miałem to samo w Octavii 1.6 AEE i okazało się że łożysko w skrzyni się wysypało które trzyma pręt dociskowy...

                  Komentarz


                  • #10
                    u mnie występuje ten sam objaw - problem z wrzuceniem 1 i wstecznego. Jeśli jedynka nie chce wejść to musze przejść na dwójkę i z powrotem już jedynka wchodzi. Pomaga również puszczenie sprzęgła i ponowne wciśnięcie...
                    Niestety póki co nie mam środków, żeby wstawić się z tym problemem do mechaniora
                    Uwielbiam Pragę, czeski browar, smazeny syr i knedliczki! Teraz mam własną Czeszkę

                    Komentarz


                    • #11
                      Problem zlikwidowany.
                      Niestety nie jest to tania sprawa. Podejrzewałem, a raczej miałem nadzieję, że to jakaś błahostka np. wysprzęglik, a okazało się, że rozsypało się praktycznie całe sprzęgło tj. łożysko, o którym pisał Bart, tarcza. Koło też było w nie najlepszym stanie, więc również je wymieniłem.
                      Tak więc komplet koło+sprzęgło Valeo kosztowało mnie 1400 zł., robota 300 zł, czyli w sumie 1700 zł. Oczywiście nie w ASO No i jeszcze należy doliczyć lawetę 180 zł (30 km w jedną stronę). Razem naprawa kosztowała mnie 1880 zł.
                      Jak na razie wszystko działa poprawnie, w końcu jedynka wchodzi jak należy i wsteczny, z którym od dawna były problemy. Jak się okazało były to objawy rozsypywania się sprzęgła.
                      Życzę miłego dnia!

                      Komentarz

                      POWRÓT NA GÓRĘ
                      Pracuję...
                      X